Makaronik na bogato w Café Vincent

Rysunek różowego makaronika z białym kremem i malinami w środku

Co prawda narysowany makaronik jadłam już chwilę temu, ale akurat pasuje do dzisiejszego Dnia Kobiet 🙂

Makaronik sam w sobie ma smak malinowy, który dopełniają prawdziwe maliny i krem.

Wbrew moim obawom zjedzenie tego deseru nie bylo bardzo trudne. Makaronik był twardy tylko od zewnątrz i delikatny w środku. Do tego krem był bardzo zbity, więc w efekcie przy próbie ukrojenia sobie kawałka widelczykiem, całość nie rozpadała sę, a przynajmniej nie rozpadała się za bardzo 🙂

W smaku całość nie była za słodka, co bywa problemem wielu makaroników. Smak malinowy był bardzo intensywny i naturalny, nawet w porównaniu do prawdziwych malin, więc wielki plus.

Pierwsze doświadczenia z Vincentem podczas Z mlekiem*. V KAWA Festival Wrocław miałam negatywne, ale słusznie dałam mu drugą szansę 🙂

A jeśli chcesz wesprzeć moją kolejną kawiarnianą przygodę to możesz mi postawić kawę! Wystarczy kliknąć w link https://buycoffee.to/MajaRysuje i wybrać jedną z opcji ;). W pewien sposób będziesz wtedy sponsorować moją kolejną ilustrację i to całkiem dosłownie! 😀

Dodaj komentarz